„Jest jednak pewne miejsce w tym kraju, gdzie wszyscy ludzie są równi. Jest taka instytucja stworzona ludzką ręką, w której biedak równy jest Rockefellerowi, głupiec Einsteinowi, a niedouczony prostak rektorowi najlepszej uczelni. Tą instytucją, panowie, jest sąd. Wszystko jedno, czy będzie to Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych czy najskromniejszy urząd sędziego pokoju na prowincji, czy też ten szacowny sąd, któremu wy służycie. Nasze sądy nie są bez skazy, jak wszystkie stworzone przez człowieka instytucje, ale w tym kraju sądy są prawdziwymi strażnikami równości, bo przed nimi wszyscy ludzie istotnie są […]