Mając chwilę wolnego czasu udało mi się zapoznać z dokumentami sprawy wszczętej na skutek wniesienia skargi konstytucyjnej o zbadanie zgodności z Konstytucją art. 79 ust. 1 pkt 3 lit. b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych w zakresie, w jakim nakłada obowiązek zapłaty trzykrotności stosownego wynagrodzenia na rzecz podmiotu uprawnionego z tytułu majątkowych praw autorskich.
23 czerwca 2015 r. Trybunał Konstytucyjny orzekł, iż przepis w zakresie, w jakim podmiot, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej – w przypadku gdy naruszenie jest zawinione – trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu, jest niezgodny z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 31 ust. 3 w związku z art. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Sprawa jest ciekawa z punktu widzenia tematyki bloga, gdyż została wszczęta na skutek skargi przedsiębiorcy telekomunikacyjnego, kwestionującego konieczność zapłaty wynagrodzenia na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskim. Istotnym i jak dotąd nierozwiązanym problemem branży jest zatwierdzenie stawek opłat uiszczanych na rzecz organizacji zbiorowego zarządzania oraz dochodzenie roszczeń w oparciu o niezatwierdzone stawki.
Mimo, iż stan swoistej patologii w zakresie zasad kształtowania i zatwierdzania wynagrodzeń za reemisje programów telewizyjnych dalej trwa, to wyrok TK stanowi istotne ograniczenie w zakresie wysokości roszczeń kierowanych przez organizacje zbiorowego zarządzania przeciwko przedsiębiorcom telekomunikacyjnym świadczącym usługi telewizji.
Cytując za autorem komunikatu prasowego, zamieszczonego po wydaniu wyroku na stronie www TK (czytaj):
TK uznał jednak, że niedopuszczalne jest, by uprawniony z tytułu autorskich praw majątkowych uzyskiwał możliwość dochodzenia takiego roszczenia odszkodowawczego, które całkowicie odrywałoby się od wielkości poniesionej przez niego szkody i stanowiło jej wielokrotność. Wprowadzanie do roszczenia odszkodowawczego elementów ryczałtowości nie może prowadzić do całkowitego zagubienia proporcji pomiędzy wielkością poniesionej szkody a tymże odszkodowaniem. Tymczasem rozwiązanie zawarte w zaskarżonym przepisie prowadzi do takiej sytuacji. W ocenie Trybunału ustawodawca, kształtując analizowane roszczenie, zastosował wobec sprawcy deliktu zbyt dotkliwą sankcję.
Treść wyroku ma również znaczenie dla pozostałych roszczeń z tytułu naruszenia praw autorskich- na powodzie będzie ciążył obowiązek wykazania wysokości poniesionej szkody na zasadach ogólnych.