Sprawozdawczość infrastruktury w 2023 r. już na nowych zasadach
SOKiK oddalił odwołanie ENEA od decyzji Prezesa UKE w sprawie dostępu do słupów!
14 grudnia, 2022
Zmiana decyzji UKE regulującej dostęp G-Netu do słupów Tauron
16 stycznia, 2023

Na 3 dni przed Nowym Rokiem w Dzienniku Ustaw pojawiło się nowe rozporządzenie w sprawie inwentaryzacji sieci i usług telekomunikacyjnych. Ponieważ terminy raportowania od 2023 r. uległy zmianie (co wynika z nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju usług i sieci telekomunikacyjnych, która weszła w życie 1 stycznia 2023 r), przedsiębiorcy mają 2 miesiące na sprawozdanie infrastruktury i usług na nowych zasadach – termin na pierwsze wykonanie obowiązku w tym roku przypada na 28 lutego. Wyjątkiem są informacje o budynkach umożliwiających kolokację – te są sprawozdawane raz do roku, tak jak dotychczas – czyli do 31 marca.

Co się zmieniło i o czym należy pamiętać?

Pierwsza, najważniejsza zmiana to nowy system do złożenia sprawozdania. Obecnie wszystkim znany SIIS idzie w zapomnienie. Od 2023 r. ISP mają składać sprawozdania do PIT – Punktu Informacyjnego ds. Telekomunikacji.

Druga istotna zmiana, to nowa terminologia. Przykładowo, ISP nie będą już sprawozdawać punktów styku sieci. Będą za to sprawozdawać punkty dostępu do usługi oraz punkty elastyczności:

  • przez punk dostępu do usług – rozumie się fizyczny element publicznej sieci telekomunikacyjnej, w którym możliwe jest przyłączenie do tej sieci użytkowników końcowych lub zapewnienie dostępu telekomunikacyjnego wymagającego połączenia elementów publicznej sieci telekomunikacyjnej przedsiębiorcy telekomunikacyjnego z elementami sieci telekomunikacyjnej lub udogodnieniami towarzyszącymi znajdującymi się pomiędzy tym elementem a zakończeniami sieci;
  • przez punkt elastyczności – rozumie się:
  1. punkt dostępu do usług albo
  2. fizyczny element publicznej sieci telekomunikacyjnej, w którym następuje przełączanie kabli miedzianych lub włókien optycznych, fizyczne rozdzielenie kabla światłowodowego na kable o mniejszej krotności, rozdzielanie sygnału optycznego prowadzonego jednym światłowodem na wiele światłowodów przy użyciu elementu rozgałęziającego lub zmiana rodzaju linii kablowej oraz w którym nie jest możliwe przyłączenie użytkowników końcowych do publicznej sieci telekomunikacyjnej lub zapewnienie dostępu telekomunikacyjnego wymagającego połączenia elementów publicznej sieci telekomunikacyjnej przedsiębiorcy telekomunikacyjnego z elementami sieci telekomunikacyjnej lub udogodnieniami towarzyszącymi znajdującymi się pomiędzy tym elementem a zakończeniami sieci

– w szczególności: szafę kablową, studzienkę, mufę kablową, skrzynkę kablową, kontener telekomunikacyjny, słupek telekomunikacyjny, słupek kablowy, szafę telekomunikacyjną, złącze kablowe, maszt telekomunikacyjny, słup lub wieżę telekomunikacyjną.

Jak można zauważyć, definicja punktu elastyczności obejmuje zarówno infrastrukturę techniczną (np. szafa telekomunikacyjna, studzienka) jak i urządzenia umieszczane w takiej infrastrukturze (np. mufa kablowa). Może się więc zdarzyć, że w tej samej lokalizacji punkt elastyczności będzie umieszczany w punkcie elastyczności. Wedle dodatkowych wyjaśnień UKE przedstawionych wybranym przedstawicielom branży, UKE oczekuje zaraportowania „najdalszego” elementu infrastruktury – jeśli dwa elementy infrastruktury wchodzące w zakres definicji punktu elastyczności są umieszczane jedna w drugiej (np. element X jest umieszczany w elemencie Y), wówczas UKE oczekuje zaraportowania elementu X.

Zmiana terminologii jest kluczowa w kontekście całego raportowania. To, czy dany element sieci telekomunikacyjnej kwalifikuje się pod któreś z pojęć użytych w rozporządzeniu przesądza o tym, czy i jak dany element zaraportować. Niestety, pojęć jest zbyt dużo aby wszystkie przedstawić w artykule. ISP znając swoją sieć muszą pochylić się nad treścią rozporządzenia i  zamieszczonymi w formularzu wyjaśnieniami oraz instrukcjami związanymi z raportowaniem, po czym samemu ocenić, czym jest – w   rozumieniu rozporządzenia – dany element infrastruktury.

Rozszerzono również zakres raportowanych informacji, m.in. o informacje dotyczące przebiegu światłowodowych i innych niż światłowodowe linii kablowych. UKE chce mieć dokładne (z dokładnością do 2 m) informacje o tym, gdzie przebiega linia kablowa. Jej punktem początkowym i końcowym może być węzeł albo punkt elastyczności. Jednak takie informacje nie są wystarczające dla UKE – trzeba wskazać dodatkowo punkty załamania przebiegu linii kablowej. Punkty załamania są wskazywane w postaci wektorowej lub alternatywnie – poprzez podanie współrzędnych geograficznych. Obowiązek raportowania przebiegu linii kablowej dotyczy jedynie linii światłowodowych. W przypadku innych linii (np. miedzianych) informacje sprawozdaje się jedynie wtedy, gdy sprawozdawca posiada dane o ich przebiegu w postaci elektronicznej. Czym dla UKE jest postać elektroniczna danych? UKE wyjaśniło to pojęcie w PIT, w sekcji Najczęściej Zadawane Pytania (FAQ dostępny pod adresem https://pit.uke.gov.pl/pl-pl/pomoc/?categoryId=2212). Dla UKE postacią elektroniczną są tylko dane wektorowe (np. GML, KML, GPX, XML, TAB, GeoJSON, DXF, DGN, DWG, CSV). Postacią elektroniczną nie są dane rastrowe (np. JPG, PDF, SVG). Prezes UKE wyjaśnił także, że przedsiębiorcy nie mają obowiązku digitalizacji danych, które posiadają w postaci analogowej (nieelektronicznej) i tym samym tacy przedsiębiorcy nie mają obowiązku przekazywania tych danych. Jeśli przedsiębiorca posiada tylko część danych w postaci elektronicznej, a część w postaci analogowej, wówczas obowiązek obejmuje przekazanie tylko tej części danych, które posiadane są w postaci elektronicznej. W przypadku linii światłowodowych obowiązek wskazania przebiegu takiej linii jest niezależny od tego, czy dane są posiadane w postaci elektronicznej czy nieelektronicznej.

W ramach raportowania linii kablowych, UKE oczekuje wskazania ich rodzaju (słownik nr 9 – czy jest to linia podzielna, linia w kanalizacji kablowej, kanale technologicznym, na podbudowie słupowej, itd.). Jeśli linia jest typem „mieszanym” (np. przechodzi z linii podziemnej w nadziemną), wówczas zdaniem UKE, ISP powinien podać albo dominujący rodzaj linii (jeśli zmiana rodzaju  linii wynika z konieczności ominięcia niewielkiej przeszkody) albo poszatkowaniu jednej linii na kilka mniejszych według kryterium rodzaju (tzn. osobny rodzaj linii jest samodzielną linią – odcinek linii podziemnej podlega zaraportowaniu jako linia podziemna, a po jej przejściu w linię nadziemną staje się nową linią innego rodzaju, podlegającą raportowaniu).

Zmiany obejmują również sposób sprawozdawania informacji o świadczonych usługach. Od 2023 r. sprawozdawane są usługi telefoniczne, usługi transmisji danych zapewniające szerokopasmowy dostęp do Internetu oraz usługi rozprowadzania programów radiowych i telewizyjnych, świadczone w oparciu o infrastrukturę telekomunikacyjną i publiczne sieci telekomunikacyjne zapewniające stacjonarny szerokopasmowy dostęp do Internetu. Podanie danych o świadczonych usługach telewizji cyfrowej, radia oraz telefonii jest obowiązkowe tylko wówczas, gdy dana usługa jest świadczona razem z usługą transmisji danych zapewniającą szerokopasmowy dostęp do Internetu. Dalej instrukcje dot. uzupełnienia formularza wyjaśniają, że nie ma konieczności podawania informacji o punktach adresowych, w których nie jest świadczona usługa transmisji danych zapewniająca szerokopasmowy dostęp do Internetu. Przekazaniu podlegają tylko te usługi, które są faktycznie świadczone razem z usługą transmisji danych, tj. wynikają z umowy zawartej z klientem.

Ustawodawca zapewnił sobie 1,5 roku na przygotowanie rozporządzenia, zostawiając ISP niespełna 2 miesiące na dostosowanie się do zmian. W toku prac legislacyjnych pojawiło się kilka iteracji rozporządzenia, lecz do końca nie było wiadomo jaka będzie jego ostateczna treść. Na nic zdał się apel przedstawicieli branży, którzy wielokrotnie sygnalizowali, że sprawozdawczość to szereg czynności faktycznych i nakład pracy – jedno to zmiana treści przepisów, drugie to zapewnienie odpowiedniego czasu, aby zmiany te wdrożyć w organizacji ISP.

Ustawodawca zdaje się nie uwzględnia tego, że od projektu do aktu prawnego długa droga i zmiany w przedsiębiorstwie można rozpocząć dopiero wówczas, gdy znana jest ostateczna treść przepisów, a nie jego projektu (który przed opublikowaniem może jeszcze ulec zmianie). Dysproporcja w czasie jaki miał ustawodawca na przygotowanie rozporządzenia, a jaki mają ISP na wdrożenie zmian w życie jest rażąca. Niestety, ustawodawca po raz kolejny nie zważa na realia w jakich funkcjonują przedsiębiorcy.  Ustawodawca oczekuje od ISP dostosowania się do nowych regulacji w zawrotnym tempie, nie uwzględniając przy tym, że przecież sprawozdawczość nie jest jedynym obowiązkiem przedsiębiorcy telekomunikacyjnego.

Życzyłabym sobie wyrozumiałości organów administracji- z uwagi na tak istotną zmianę przepisów, rok 2023 powinien być rokiem „bezkarnym”, umożliwiającym ISP nauczenie się, jak mają sprawozdawać infrastrukturę na nowych zasadach. Pierwsze postępowania zweryfikują, jak rygorystycznie UKE będzie podchodzić do uchybień w tegorocznej sprawozdawczości (a te niewątpliwie będą).

Anna Szura – aplikant radcowski 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*