Jak już sygnalizowaliśmy w poprzednich wpisach dotyczących Prawa komunikacji elektronicznej (PKE), tuż przed tegorocznymi Świętami Bożego Narodzenia przedsiębiorców telekomunikacyjnych czeka sporo nowości. Niektóre ze zmian można wręcz uznać za radykalne a do takich należeć będzie całkowita reorganizacja w zakresie roszczeń na wypadek rozwiązania umowy terminowej.
Ze względu na obszerność zagadnienia, zostanie ono omówione w trzech następujących po sobie wpisach. W dzisiejszym porównamy zasady dochodzenia odszkodowania (wraz z przykładami), które zastąpi znane nam ulgi, natomiast w kolejnych omówimy ulgi związane z udostępnieniem telekomunikacyjnego urządzenia końcowego oraz podsumujemy całą regulację.
Możliwość dochodzenia ulg – zasady dotychczasowe
Na początku warto przypomnieć, iż obecnie w razie jednostronnego rozwiązania umowy przed terminem jej obowiązywania z winy abonenta, dostawca usług może żądać od abonenta zapłaty roszczenia, które nie może przekroczyć wartości ulgi przyznanej abonentowi pomniejszonej o proporcjonalną jej wartość za okres od dnia zawarcia umowy do dnia jej rozwiązania. Obowiązujący system rabatowania sprzętu i usług to praktyka ukształtowana przez rynek od wielu lat. Roszczenie wyliczane w oparciu o aktualne zasady w wielu przypadkach pozwala odzyskać część nakładów inwestycyjnych poniesionych przez przedsiębiorcę na wykonanie przyłączenia do sieci lub na zakup sprzętu.
Zamiast roszczenia o zwrot ulg – odszkodowanie
Zgodnie z projektem PKE udostępnionym podczas konsultacji publicznych, dostawca usług w przypadku wypowiedzenia umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych przez abonenta przed upływem terminu umowy, na który została ona zawarta, będzie mógł żądać odszkodowania.
Odszkodowanie nie będzie przysługiwało, jeśli rozwiązanie umowy przez konsumenta nastąpi przed rozpoczęciem świadczenia usług, chyba że przedmiotem ulgi będzie telekomunikacyjne urządzenie końcowe – podobnie jak ma to miejsce obecnie na gruncie PT . Nową przesłanką, uniemożliwiającą dostawcy usług żądania zwrotu odszkodowania, będzie wydanie przez Prezesa UKE decyzji dotyczącej przydzielenia numeracji, z którym będzie wiązało się rozwiązanie umowy.
Obliczanie odszkodowania po nowemu= pracochłonność + skomplikowanie + limit wysokości roszczenia
Zmianie ulegnie sposób wyliczania odszkodowania oraz wprowadzone zostaną zasady limitowania jego wysokości. Dochodzenie odszkodowania stanie się również bardziej skomplikowane, a jego wysokość nie będzie zależała wyłącznie od wysokości udzielonych ulg.
Zgodnie z treścią art. 268 ust. 3 PKE, odszkodowanie nie będzie mogło przekroczyć:
– w zależności od tego, która z kwot będzie niższa.
Oznacza to, że dochodzenie ewentualnego odszkodowania będzie bardziej skomplikowane i pracochłonne niż dotychczas – dostawca usług będzie musiał wyliczyć wysokość odszkodowania na dwa sposoby i wybrać ten, który pozwoli mu dochodzić niższej z kwot.
Co istotne, wysokość odszkodowania uzależniona od wysokości pozostałych do końca umowy opłat abonamentowych – zgodnie z przykładami znajdującymi się w uzasadnieniu PKE – ma być liczona w oparciu o wysokość kwoty rzeczywiście uiszczanej przez abonenta a nie o wysokość opłaty przed udzieleniem ulgi.
Dokonaliśmy przykładowej analizy dwóch przypadków:
Przykład 1:
Umowa została zawarta na 24 miesiące, ustalono wysokość opłaty abonamentowej w wysokości 100,00 zł oraz udzielono ulgę w miesięcznej opłacie abonamentowej w wysokości 60 zł, wobec czego wysokość opłaty abonamentowej rzeczywiście uiszczanej przez abonenta wynosiłaby 40 zł a umowa została rozwiązana po 14 miesiącach.
Zgodnie z nowymi przepisami, dostawca usług będzie mógł domagać się od abonenta:
Kwota w pierwszym przypadku jest niższa. Tym samym, przedsiębiorca telekomunikacyjny mógłby domagać się od abonenta wyłącznie kwoty 200,00 zł.
Gdyby w powyższym przykładzie umowa została rozwiązana po 10, zamiast po 14 miesiącach, kwoty odszkodowania wynosiłyby odpowiednio:
Dostawca usług mógłby więc żądać zapłaty w wysokości 280 zł.
Przykład 2:
Umowa została zawarta na 24 miesiące, ustalono wysokość opłaty abonamentowej w wysokości 100,00 zł oraz udzielono ulgę w miesięcznej opłacie abonamentowej w wysokości 40 zł, wobec czego wysokość opłaty abonamentowej rzeczywiście uiszczanej przez abonenta wynosiłaby 60 zł a umowa została rozwiązana po 14 miesiącach.
Zgodnie z nowymi przepisami, dostawca usług będzie mógł domagać się od abonenta:
Tym samym, przedsiębiorca telekomunikacyjny mógłby domagać się od abonenta wyłącznie kwoty 300,00 zł.
Gdyby w powyższym przykładzie umowa została rozwiązana po 10, zamiast po 14 miesiącach, kwoty odszkodowania wynosiłyby odpowiednio:
Dostawca usług mógłby więc żądać zapłaty w wysokości 420,00 zł.
Co z dotychczasowymi umowami?
Nie bez znaczenia jest również fakt, iż przepisy PKE mają mieć zastosowanie także do umów zawartych przed wejściem w życie PKE (stanowią o tym zaproponowane przez MC przepisy wprowadzające PKE). Oznacza to, że jeśli abonent wypowie dostawcy usług umowę terminową zawartą przed 21 grudnia 2020 r., dostawca usług będzie zobowiązany zastosować się do nowych zasad. Nie będzie on mógł – jak do tej pory – żądać proporcjonalnego zwrotu udzielonych ulg, lecz dodatkowo zobligowany będzie porównać wysokość roszczenia z sumą połowy opłat abonamentowych pozostałych do końca umowy i wybrać niższą z kwot. W naszej ocenie rozwiązanie to jest krzywdzące dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych, którzy ustalali wysokość opłat i ulg w oparciu o istniejące w chwili zawarcia umowy okoliczności faktyczne i prawne. Jeżeli przepisy przejściowe nie ulegną zmianie, przedsiębiorcy nie będą mieli możliwości uzyskania odszkodowania, które mogłoby zrekompensować utratę wpływów czy nakładów poniesionych na instalację.
Podsumowanie
Nowe zasady wyliczania roszczenia na wypadek wcześniejszego rozwiązania umów terminowych spowodują utratę znaczenia udzielanych ulg. Wysokość opłaty abonamentowej rzeczywiście uiszczanej przez abonenta będzie bardziej istotna niż ulgi, gdyż to ona zadecyduje o wysokości roszczenia. Tym samym, pod znakiem zapytania stoi dalsze oferowanie przez dostawców usług możliwości uiszczania przez pierwsze miesiące obowiązywania umowy symbolicznych opłat abonamentowych bądź ustalania niskich opłat za instalację. Czy PKE zmieni ofertę dostawców usług? Czas pokaże jak rynek zareaguje na brak możliwości pełnej rekompensaty np. kosztów instalacyjnych z wykorzystaniem dotychczasowego modelu wyliczania roszczenia.
Patrycja Cegiełka
Aplikant radcowski