Bon na trampki a usługa telekomunikacyjna- słów kilka o sprzedaży premiowanej
2 września, 2015
Certyfikat “Przyjaźni niepełnosprawnym”
15 września, 2015

Wyrokiem z 10 czerwca 2015 r. Naczelny Sąd Administracyjny zakończył sprawę, której sedno stanowiło rozstrzygnięcie jak należy rozumieć rzut poziomy urządzenia zajmującego pas drogowy. Sprawa dla branży telekomunikacyjnej jest istotna, ponieważ wpływa na zasady obliczania i wysokość opłaty za zajęcie pasa drogowego.

Stan faktyczny sprawy dotyczył 12 rur HDPE pełniących funkcję rurociągów kablowych. Zdaniem Samorządowego Kolegium Odwoławczego, rurociągi wybudowane przez spółkę nie mogły zostać uznane za jedno urządzenie w postaci kanalizacji kablowej wielotorowej (co przesądzałoby w stanie faktycznym sprawy o zajęciu pasa drogowego zgodnie z wcześniej udzielonym zezwoleniem).

Zdaniem właściciela spornych rur, 12 rurociągów  stanowiło w sprawie jedno urządzenie w postaci kanalizacji kablowej wielotorowej, a co za tym idzie opłata powinna zostać naliczona za rzut poziomy całego urządzenia, a nie za rzuty każdej z rur HDPE z osobna. Samorządowe Kolegium Odwoławcze stało na stanowisku, że opłata powinna zostać naliczona w oparciu sumę (powierzchni) przekrojów wszystkich rur tworzących kanalizację wielotorową.

Naczelny Sąd Administracyjny zakończył toczący się od 2014 r. spór i stanął po stronie właściciela kanalizacji kablowej. Zdaniem sądu:

(…) urządzeniem, o którym mowa w art. 40 ust. 2 pkt 2 ustawy o drogach publicznych może być także obiekt, składający się z wielu elementów składowych, w tym rur kanalizacji kablowej umieszczonych jedna pod drugą, jeżeli części składowe zostały ze sobą połączone i z technicznego punktu widzenia stanowią pewną całość. 

NSA uznał za błędne stanowisko SKO (traktujące rzut poziomy każdej rury za odrębna podstawę do naliczenia opłaty). Orzeczenie i jego uzasadnienie ma charakter uniwersalny, co naszym zdaniem skutecznie ukróci podobne praktyki innych zarządców dróg.

Na sam koniec, w nawiązaniu do toczącej się na Telko dyskusji na temat relacji ISP i samorządów, w kontekście złożonych stanowisk do możliwości zwiększenia przepustowości samorządowych hotspotów, warto zacytować fragment uzasadnienia wyroku NSA:

Ustawodawca wyraźnie zwraca uwagę na konieczność usuwania barier, które utrudniają i opóźniają budowę infrastruktury telekomunikacyjnej. (…) udostępnienie na potrzeby przeprowadzenia infrastruktury telekomunikacyjnej nieruchomości państwowych i samorządowych napotyka na wiele problemów. Jako typowy przykład patologii wskazuje się właśnie postrzeganie takiej sytuacji przez podmioty zarządzające drogami publicznymi jako szansy na dodatkowy przychód w postaci opłat pobieranych w wysokości przewyższającej koszty. 

 

Zapadłe orzeczenie jest zdaniem sądu wyrazem ochrony inwestorów przed eskalacją żądań ze strony samorządów lokalnych, a użycie słowa “patologia” w kontekście praktyk niektórych zarządców dróg wydaje się znamienne.

13 Comments

  1. Ewelina Grabiec pisze:

    Odpowiadając na jeden z komentarzy do tego wpisu zamieszczony na fb, a dotyczący wpływu na praktykę orzeczniczą wyroku i interpretacji przyjętej przez NSA uważam, że wyrok odniesie pozytywne dla branży efekty.
    Oczywiście polski wymiar sprawiedliwości nie funkcjonuje w oparciu o system common law (prawo precedensu), ale orzecznictwo NSA ma duży wpływ na kształt decyzji organów oraz praktykę orzeczniczą.

  2. karol pisze:

    Witam,
    Teraz trzeba jeszcze dopchnąć do NSA interpretację, że skoro wieszam na słupie kabel pod istniejącym kablem energetyki, to nie zajmuję nowej powierzchni, tylko tę samą którą zajął już zakład energetyczny, więc nie powinno być kolejnej opłaty.
    Pozdrawiam

    • Ewelina Grabiec pisze:

      Chętnie podejmę się reprezentacji w takim sporze- tylko dajcie mi orzeczenie, od którego będę mogła się odwołać:)

      • Andrzej pisze:

        Mam takowe orzeczenie traktujace dolozenie kabla jako budowe i w zwiazku z tym nakazują przywrocenie do stanu pierwotnego.

      • Łukasz pisze:

        Czy coś zmieniło się w tym temacie ? Są jakieś nowe interpretacje ?

        • Ewelina Grabiec pisze:

          Linia orzecznicza w tym zakresie jest ugruntowana i stabilna:)

          • Łukasz pisze:

            Czyli pomimo że tauron płaci za umieszczenie kabli w pasie drogowym my też musimy płacić podwieszając drugi kabel pod ich linią

          • Ewelina Grabiec pisze:

            Temat zajęcia pasa przez kabel podwieszony na podbudowie słupowej sieci energetycznej był kilkukrotnie poruszany na konferencjach. Niestety, ale na tą chwilę interpretacja przepisów jest niekorzystna dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych. Chętnie podejmiemy się prowadzenia postępowania, w którym będzie można uzyskać wyrok sądu administracyjnego korzystny dla branży. Uważamy, że są argumenty, które przemawiają za tym by uznać, że podwieszenie kolejnego kabla nie stanowi zajęcia pasa drogowego.

  3. Andrzej pisze:

    uważam dokładnie tak jak karol iz dowieszanie kabla swiatlowodowego do istniejacej lini energetycznej nie zajmuje “Nowej powierzchni”(wisi w cieniu istniejącej lini) i tylko zalezy od zarzadcy drogi czy pobiera oplate za umieszczenie urzadzen.Niestety nigdzie nie znalazlem orzeczenia.Moze trzeba byc pierwszym i isc z tym do sadu. 😉

  4. Ewelina Grabiec pisze:

    Takich orzeczeń raczej nie znajdziecie w chwili obecnej. Być tym pierwszym oznacza odwołanie się od decyzji, skarga do WSA i pewnie do NSA. Dopiero wtedy będzie można mówić o sukcesie:)

  5. Stefan pisze:

    Czy przez pojęcie “urządzenie infrastruktury” należy rozumieć wyłącznie kabel? Raczej nie. Kabel jest jedynie częścią linii kablowej stanowiącej całość techniczno-użytkową. Zakładając że, inwestor chce położyć w pasie drogi kabel o średnicy 3cm to technologia na nim wymusza aby kabel był położony na obsypce pisakowej szer. 15-20cm natomiast nad kablem winien umieścić folię zabezpieczającą min. 20cm szerokości. Tak ułożona linia stanowi dopiero całość. Za jaką zdaniem Państwa szerokość rzutu poziomego inwestor winien zapłacić?
    Ciekawy jestem uzasadnienia odpowiedzi.

    • Ewelina Grabiec pisze:

      Moim zdaniem pod podjęciem “urządzeń infrastruktury technicznej” należy rozumieć właśnie wyłącznie samo urządzenie, tj. kabel lub, co częściej ma miejsce – kanalizację kablową lub peszel, w którym sam kabel się znajduje. Obsypka piaskowa służy jedynie prawidłowemu osadzeniu urządzenia w określonym miejscu i moim zdaniem w żadnym razie nie można traktować jej jako integralnej części urządzenia. Podobne stanowisko zajęłabym wobec próby uznania za urządzenie folii zabezpieczającej czy też taśmy ostrzegawczej, które to spełniają jedynie pomocniczą rolę w zabezpieczeniu i zlokalizowaniu urządzenia, nie są zaś jego częścią.
      Oczywiście potrafię znaleźć argumenty przeciwne (potraktowanie urządzeń wraz z podsypką, taśmami itp. jako funkcjonalną całość), ale broniłabym jednak stanowczo swojego stanowiska.

  6. Krzysztof pisze:

    Aby ułożyć kabel o szerokości 3 cm wymagane jest zajęcie 3 cm szerokości obsypki. Z reszty szerokości mogą skorzystać inni inwestorzy układając równolegle “kabel przy kablu” inny kabel telekomunikacyjny 🙂 Analogicznie można obronić temat szerokości taśmy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*