Budowa sieci w budynkach deweloperskich po zmianach Megaustawy – sieć jako część składowa budynku
Obniżenie stawek za zajęcie pasa drogowego-konieczna inicjatywa uchwałodawcza samorządów!
18 września, 2019
Nowelizacja Megaustawy ogłoszona w Dzienniku Ustaw- co i kiedy wchodzi w życie?
30 września, 2019

O tematyce budowy telekomunikacyjnej instalacji wewnątrzbudynkowej powstał na blogu już nie jeden wpis. Pisaliśmy zarówno o zasadach uzyskiwania dostępu do budynków deweloperskich, jak i o kwestiach własnościowych budowanej sieci. Można powiedzieć, że wraz z uchwaleniem nowelizacji Megaustawy skończyła się pewna epoka. Po upływie 30 dni od ogłoszenia ustawy, do postępowań w  sprawie pozwolenia na budowę, zastosowanie znajdzie przepis, zgodnie z którym:

Inwestor wyposaża budynek, zgodnie z przepisami w sprawie warunków techniczno-budowlanych, w instalację telekomunikacyjną stanowiącą część składową nieruchomości, umożliwiającą przyłączenie do publicznych sieci telekomunikacyjnych wykorzystywanych do świadczenia tych usług, przy zachowaniu zasady neutralności technologicznej.

Dlaczego przesądzono, że instalacja ma być częścią składową budynku? Aby odpowiedzieć na to pytanie wystarczy sięgnąć do uzasadnienia ustawy nowelizującej:

Jednym z narzędzi, które pozwoli zapobiec występowaniu wyżej opisanych negatywnych zjawisk rynkowych, jest przesądzenie, że instalacja telekomunikacyjna budynku, o której mowa w art. 30 ust. 6 ma stanowić część składową nieruchomości. Pozwoli to na wyeliminowanie sytuacji, w których inwestor zawiera porozumienie z określonym jednym przedsiębiorcą telekomunikacyjnym, który wykonuje taką instalację w zamian za uzyskanie „wyłączności” lub pierwszeństwa w korzystaniu z niej. Dochodzi do sytuacji, w której budynek mieszkalny wielorodzinny, budynek zamieszkania zbiorowego lub budynek użyteczności publicznej jest co prawda „wyposażony” w instalację telekomunikacyjną, zgodnie z przepisami art. 30 ust. 6 ustawy oraz rozdziału 8a rozporządzenia budynkowego, ale instalacja ta należy do innego podmiotu (określonego przedsiębiorcy telekomunikacyjnego) i nie spełnia kryteriów funkcjonalnych (dostępności), o których mowa powyżej. W ocenie projektodawcy nie ulega wątpliwości, iż pożądanym stanem w omawianym zakresie jest stan, w którym każdy nowobudowany budynek określonych kategorii będzie wyposażony w ogólnodostępną instalację telekomunikacyjną, z której będzie mógł nieodpłatnie skorzystać każdy przedsiębiorca telekomunikacyjny zainteresowany świadczeniem w danym budynku usług telekomunikacyjnych, bez jednoczesnej ingerencji w samą substancję budynku (układanie nowych instalacji), co będzie w interesie użytkowników końcowych mogących korzystać z nowoczesnych usług telekomunikacyjnych świadczonych w oparciu o powyższy dostęp.

Jakie będą prawdopodobne, praktyczne skutki nowelizacji dla nowych inwestycji deweloperskich i dla przedsiębiorców telekomunikacyjnych?

  • Nie będzie już uzasadnienia dla podpisywania z deweloperem umów, na podstawie których to przedsiębiorca telekomunikacyjny finansuje budowę instalacji w zamian za “wyłączność” czyli prawo własności do sieci w budynku i monopol na świadczenie usług,
  • Ciężar finansowania budowy telekomunikacyjnej instalacji budynku będzie spoczywał na inwestorze- deweloperze. Mam nadzieję, że skończą się praktyki wymuszania na przedsiębiorcach zapłaty za możliwość budowy instalacji telekomunikacyjnej budynku,
  • Przedsiębiorca telekomunikacyjny stanie się co najwyżej podwykonawcą dewelopera, a za wykonane prace w zakresie wyposażenia budynku w instalację telekomunikacyjną otrzyma wynagrodzenie,
  • Przedmiotem wniosków przedsiębiorców telekomunikacyjnych o dostęp do nowo powstałych budynków będzie doprowadzenie przyłącza oraz wykorzystanie istniejącej instalacji,
  • Budowa własnej instalacji telekomunikacyjnej budynku będzie nadal możliwa (pod warunkiem zgody wspólnoty mieszkaniowej), ale uzyskanie decyzji Prezesa UKE zezwalającej na taką budowę przy sprzeciwie wspólnoty mieszkaniowej będzie mało prawdopodobne,
  • Zwiększy się konkurencyjność usług w nowo powstałych osiedlach,
  • Nowe zasady będą odnosić się także do budynków użyteczności publicznej.

Co z serwisowaniem i zarządzaniem siecią będącą częścią składową budynku? 

Nowelizacja zrównuje pod kątem własnościowym status sieci telekomunikacyjnej z innymi instalacjami służącymi doprowadzaniu mediów. To na powstałej po sprzedaży pierwszego lokalu wspólnocie mieszkaniowej ciąży obowiązek serwisowania, naprawy czy modernizacji sieci wod-kan, gazowej czy elektrycznej. Koszty utrzymania i napraw są pokrywane z tzw. funduszu remontowego wspólnoty – czyli koszty obciążają kieszeń mieszkańców. Zaryzykuję stwierdzenie, że sieci elektryczna, gazowa czy wod-kan są znacznie mniej awaryjne niż sieć telekomunikacyjna. Wynika to między innymi z ograniczonej liczby dostawców tych mediów. Warto tu przywołać dwa przykłady zniszczenia neutralnej technologicznie instalacji telekomunikacyjnej, spowodowane przez techników – instalatorów różnych dostawców usług.

 

 

 

 

 

 

 

Zdjęcia: Jacek Kosiorek 

Plątanina kabli powstała wskutek niefachowych podłączeń, wykonywanych przez przedstawicieli różnych dostawców usług. We wskazanych przypadkach, doszło do częściowego zniszczenia instalacji np. poprzez przecięcie lub wyrwanie kabli. W nowej rzeczywistości prawnej to wspólnota mieszkaniowa pokryje koszt naprawy takiej instalacji, o ile nie pociągnie do odpowiedzialności sprawcy takiego stanu rzeczy.

Umowy o zarządzanie telekomunikacyjną instalacją wewnątrzbudynkową 

Jako że życie nie znosi próżni, przedsiębiorcy telekomunikacyjni współpracujący z deweloperami zapewne staną się serwisantami bądź zarządcami sieci, a swoje usługi będą świadczyć dla wspólnot mieszkaniowych. Czy odpłatnie – czas pokaże. Z naszego punktu widzenia, korzystne dla wspólnoty będzie, jeżeli instalacją telekomunikacyjną budynku zaopiekuje się fachowiec – czyli lokalny przedsiębiorca telekomunikacyjny, zdolny do zapewnienia obsługi technicznej na bieżąco, tj. szybkiej reakcji na zgłoszenie o awarii. Zarządca sieci mógłby świadczyć usługi z zakresu obsługi podłączeń abonentów, by uniknąć efektów jak na dwóch powyższych zdjęciach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*